Miejsce kwitnących wiśni. - ->Elledien->

Argentum · Wezyr

- Zaczekaj
<powiedziała słabo w jego kierunku, nie oczekując reakcji na te słowa>

Lukan · Kuglarz

- Masz, o Pani, coś konkretnego do obwieszczenia?
<zapytał bezbarwnym głosem nie przestając isć>

Argentum · Wezyr

- Tak. Chciałam ci powiedzieć tylko, że z moich ust padło o jedno słowo za dużo. Przepraszam
<odwróciła się w drugą stronę i ruszyła szybkim krokiem w inną stronę>

Lukan · Kuglarz

<Wzruszył ramionami jakby chiał sięroześmiać>
- Mówiłem: za bardzo się przejmujecie.
<powiedział melodyjnie po czym dodał>
- Przyzwyczaiłem się do takiego traktowania.

Argentum · Wezyr

<Stanęła, jak wryta i przez krótką chwilę straciła kontakt z rzeczywistością>
- Tu postaramy się ciebie od tego odzwyczaić. Masz moje słowo
<powiedziała pewnie>

Lukan · Kuglarz

- Bez różnicy
<zasalutował im od niechcenia i odszedł z lekkim uśmiechem w kąciku ust>

Argentum · Wezyr

<W dalszym ciągu stała w jednym miejscu, nie mogąc się ruszyć. Coś ją paraliżowało>
"Co się ze mną dzieje?"
<zapytała siebie w myślach>

Kirai · Nadworny mag

<W końcu przestała się drapać i spojrzała dziwnie na Argentum. Szturchnęła ją łokciem>
- Nie wiesz, ze nie zmienia się ludzi... eee... i wampiry na siłę? Ja tam go nawet polubiłam, mimo, że był wredny...
<Uśmiechnęła się w patrząc w stronę odchodzącego Lukana>

Argentum · Wezyr

<Zacisnęła pięści i otrząsnęła się z tego dziwnego otępienia>
- Tak, wiem
<powiedziała cicho, także patrząc za Lukanem>

Kirai · Nadworny mag

- WIesz, że się ich nie zmienia czy, że go polubiłam?
<Zaśmiała się cicho>

Argentum · Wezyr

- I jedno i drugie. Co w nim takiego jest?
<zapytała mimochodem>

Kirai · Nadworny mag

- W nim?
<Spytała przekręcając głowę na bok. Uśmiechnęła się>
- Nie zakochałam się w nim, tylko go polubiłam...
<Zaśmiała się>
- Jest fajny, na swój dziwaczny sposób, lubię dziwnych ludzi...
<Wytknęła jej język>

Argentum · Wezyr

- Kiedyś słyszałam, że kobiety ciągnie do niebezpieczeństwa
<powiedziała z lekkim uśmiechem>
- A jakiego niebezpieczeństwa chcieć więcej? Wampir prosto z bram piekielnych przybyły...

Kirai · Nadworny mag

- Skoro tak, to czemu Ciebie do niego nie ciągnie...
<Uśmiechnęła się wrednie krzyżując ręce za plecami>
"A moze ciągnie? ^^" "

Argentum · Wezyr

- Bo ja nie jestem normalna
<odpowiedziała oschle>
- Tyle