|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 48 |
| Wyświetleń: 1752 |
|
|
 |
|
 |
|
- Masło maślane
<chrząknał Lukan wyłaniając się z ciemności. Wyglądał o wiele zdrowiej i żywiej niz za dnia> |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
- Bzdury
<powiedział lekko zirytowany. Wziął szczypcei umył je pod strumieniem wody, kulkę zaś schował do kieszeni> |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
<Spojrzał na nią jakby przed chwilą mu oznajmiła, że jest przybyszem z innej galaktyki i zaraz wyskoczą jej szczękoczułki i nibynóżki. Potem obejrzał sie na sztylet i wzruszył ramionami>
- Zapa ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
<Zmarszczył brwi kiedy skończył wiązać bandaż i wzruszył ramionami>
- Nie pamiętam...
<powiedział obojętnie i chyba mówił prawdę> |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
| <Nalał jakiegoś płynu na gazę i przyłożył ją do rany chłopaka, po czym zaczął ją obwiazywać bandażem. Nucił przy tym jakis stary wampirzy marsz wojenny> |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
<Lukan tymczasem z niezmąconą pogodą ducha odłożył zakrwawiony nożyk na stół i ocenił krytycznie ranę. Wziął głębszy oddech i rozwarł szczypce. >
Mam nadzieje, że nie walnie mnie w zęby jak to ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
| <Spojrzał tylko na dziewczyny jakby miał zamiar zrobićużytek ze swoich zębów, ale zamiast tego wyciagnał z kieszeni płaszcza krótki nożyk i rozciął jeszcze bardziej ranę Gerarda, żeby mieć więcej m ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
| <Uniósł jedną brew do góry i wzruszył ramionami. Zdezynfekował szczypce nad płomieniem i podszedł do Gerarda z taką miną jakby miał zamiar mu zaproponować korzyste ubezpieczenie, ale zamiast tego m ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
- Masz szczęście przyjemniaku że kula nie utkwiła głęboko...
<powiedział mrużąc oczy po czym odszedł, a właściwie poszedł w stronę kredensu, który stał przy przeciwległej ścianie. Wyciagnął z nieg ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
<Wstał zza biurka i podszedł do Gerarda i mimo jego sprzeciwów usadził go na krzesle i zajął się oglądaniem rany>
- Postrzał
<mruknął cicho>
- Mama nie uczyła, żeby się grzecznie bawić? |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
| <Na słowa "Czeeeść Panie Lukan" nagle się ocknął i zdał sobie sprawę z zaistniałej sytuacji. Przez chwile na jego twarzy przebiegł niemy cień rozpaczy, jednak potem odchrząknął i zapytał ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
<Nadal wypisując papiery zrobił jakieś nieokreślony gest dłonią na znak, ze rozumie>
- No to niezbyt ciekawie...
<mruknął znudzony>
- Od dawna to masz? |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
- Witam
<odpowiedział nie podnosząc głowy nad papierów, chyba myślał, że to kolejny pacjent dlatego zapytał suchym służbowym głosem>
- Co dolega? |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 39 |
| Wyświetleń: 1146 |
|
|
|
|
|
|
| <Dom Lukana nie wygladał zbyt zachęcajaco, co prawda nie było w nim nietoperzy ani upiorów, ani w oknach nie wisiały malowniczo postrzępione szmaty, mimo to można było dostac dreszczy wchodząc prze ... |
|
|
|
| Lukan |
| |
| Odpowiedzi: 48 |
| Wyświetleń: 1752 |
|
|
|
|
|
|
- Przyda wam się ktoś z głową na karku..
<stwierdził Lukan z zimną obojetnością i przylepionym uśmieszkiem do zmeczonej twarzy wampira> |
|
|
|
|
