Ohayo, Watashiwa Kirai desu! ^^ - ->Elledien->

Kirai · Nadworny mag

Na imię mi Kirai, a moje prawowite nazwisko brzmi Mitsukai.
(Rasa) Urodziłam się jako po części człowiekiem, a pół zwierzęciem.
Mam około szesnastu lat, może trochę więcej... Ale kto by liczył koci wiek?
(Wygląd) Jestem dziewczęciem średniego wzrostu o niedługich, purpurowych włosach, jednak koloru moich oczu nie potrafię określić, ponieważ jest on zmienny w zależności od mojego nastroju.
Charakter? No cóż... Trzeba mnie poznać jeśli potrzebujesz jego określenia, a ludzie wiele o mnie mówią... Często spotykam się z opinią chlopczycy, jednak sama nie wiem dlaczego. Na wstępie powiem, że jestem bardzo przyjaźnie nastawiona do osób, które polubię i które są miłe, ale jeśli ktoś mi podpadnie, potrafię być naprawdę wredna. Na codzień jestem bardzo wygadaną osóbką.
Moja historia nie jest długa, ale zdecydowanie wiele się w niej działo z racji tego, że cały czas zmieniam miejsce pobytu. Spotkałam jednak w życiu wiele osób i mogę śmiało powiedzieć, że widziałam wiele.
Moje umiejętności są bardzo ograniczone... Nie potrafię latać jak niektórzy, nie wiem co to magia i nie znam żadnych sztuk walki. Moim najwiękrzym atutem jest zręczność, zwinność, umiejętność widzenia w ciemnościach i nie chwaląc się... jestem bardzo sprytna i dość inteligentna jak na złodziejkę przystało.
(Ekiwpunek) W mojej poręcznej torbie nie znajdziesz nic szczególnego. Jest tam trochę monet, parę książek, zarysowane strony, ze dwa podręczne noże i trochę zapałek... ^^" Po za tym, same niepotrzebne pierdoły.
Żadnego żywego stworzenia nie posiadam. Jednak często jest przy mnie mój mały przyjaciel. Białe kocię, które nazywam Albinkiem, ale nie jest on moją własnością.

Argentum · Wezyr

<Argentum przechadzała się w okolicach bramy wejściowej (jak zwykle z resztą). Przez chwilę przyglądała się Kirai, jakby gdzieś już ją widziała>
- Niemożliwe...
<Szepnęła do siebie i podeszła do nowoprzybyłej>
- Witamy w Ellendien

Kirai · Nadworny mag

<Ucho Kirai zadrgało lekko, kiedy usłyszała gdzieś za sobą kobiecy głos. Odwrócila głowę w stronę kobiety. Przymrużając oczy uśmiechnęła się promiennie>
- Też witam Ellendien... I Ciebie, kimkolwiek jesteś...
<Dodała po chwili>
- Ja żem Kirai!
<Prawie krzyknęła, a jej ręka wystrzeliła gwałtownie do góry>

Kleris · Kuglarz

<przygladała sie nowej>
-Witam
<usmiechnela sie>

Argentum · Wezyr

<Uśmiechnęła się lekko do dziewczyny>
- Jestem Argentum, jedna z Władczyń, ale nie musisz mnie tytułować
<Jej głos był jakiś dziwny, ale sama nie wiedziała, dlaczego>

Kirai · Nadworny mag

<Po słowie "władczyni" po twarzy Kirai przebiegł dziwny, trochę zawadiacki uśmiech. Ukłoniła się lekko składając ręce>
- Dopiero co przylazłam, a juz sami władcy mnie witają... W takim razie, niezmiernie mi miło Panno lub Pani, to zależy w jakim stanie cywilnym jesteś, Argentum...
<Zaśmiała się cicho. Prostując się spojrzała na następną dziewczynę>
- Mam tylko nadzieję, że ty nie jesteś jakąś księżniczką albo coś w tym stylu...
<Uśmiechnęłą się do niej>

Argentum · Wezyr

- Panno Argentum.
<spoważniała trochę i zrobiła lekko zafrasowaną minę>
"Wracają wspomnienia dawnych dni... Znowu!"

Kleris · Kuglarz

<zaśmiała się>
-Przepraszam nie przeszkadzajcie sobie ja tylko u stoję.
<zaszczarzyła się>

Kirai · Nadworny mag

- Spróbuję se zapamiętać...
<Mrugnęła do Panny Argentum. Spojrzała na drugą dziewczynę i przewróciła lekko oczami, ale nie przestawała się uśmiechać>
- Stojąc też można powiedzieć jak się ma na imię...

Aurum · Władczyni Ellendien

Argentum · Wezyr

- Wyjdź już, Aurum...
<powiedziała>

Aurum · Władczyni Ellendien

<po chwili wyszła a w jej ustach znajdowała się mysz. Gdy zobaczyła nową szybko ją wypluła i trzymając ją w reku schowała dłonie za plecy>
-Ohayo!
<^^>

Kirai · Nadworny mag

<Zrobiłą wielkie oczy na widok myszy. Nadal patrząc w ten sam punkt, w któym przed chwilą znajdował się gryzoń zrobiłą minę " ==" " a z okolic jej brzucha wydobył się dźwięk burczenia>
- Nawet się nie podzieli...

Argentum · Wezyr

<Argentum zbladła nieco na twarzy>
- Mogłaś nam tego oszczędzić tego widoku...

Aurum · Władczyni Ellendien

-Nie trzeba było mnie wołać.
<pokazała jej język>
-A co mi dasz za tę mysz?
<wysuneła przed siebie zwierze>