Autor Wiadomość
Aurum
PostWysłany: Sob 20:00, 27 Sty 2007    Temat postu:

-Aaa...a to juz inna sprawa
<szepneła>
Argentum
PostWysłany: Sob 19:26, 27 Sty 2007    Temat postu:

<Westchnęła cicho i powiodła za wzrokiem Aurum>
- Jest taki pewien problem... Zmarli poszli się przewietrzyć...
<Powiedziała z grobową powagą>
Aurum
PostWysłany: Śro 16:53, 03 Sty 2007    Temat postu:

<Aurum patrzyła z zachwyceniem na cmentarz>
"Mój domek!"
<uśmiechneła się po czym spojrzała na Kirai jak na idiotke>
Argentum
PostWysłany: Wto 22:00, 02 Sty 2007    Temat postu:

<Agnesii patrzyła z rozbawieniem na całą tę sytuację, ale jej twarz wciąż miała kamienny wyraz. Nie chciała okazywać uczuć.>
"Prawie zgadłeś. Problem w tym, że oni już wyszli ze swoich 'miejsc wiecznego spoczynku'"
<pomyślała zmartwiona.>
Kirai
PostWysłany: Wto 21:55, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Super...
<Pozwoliła, by oboje ja wymineli>
- Czuje się po raz kolejny totalnie ignorowana.
<Obróciła się by spojrzeć na Lukana. Po krótkm namyśle cofnęła się o kilka kroków by nabrać rozpędu. Zaczęła biec i wko[bńcu wszkoczyła na plecy wampira>
- Czeeeść Panie Lukan, poniesie mnie Pan trochę?
<^.^>
Lukan
PostWysłany: Wto 21:52, 02 Sty 2007    Temat postu:

- A co tam, niech się uczy dziewczyna
<wzruszył ramionami i psojrzał obojetnie w stronę cmentarza>
- gapisz sietak jakby zaraz z grobów miało wylecieć stado zombie...
Argentum
PostWysłany: Wto 21:48, 02 Sty 2007    Temat postu:

- I wziąłeś przy okazji na spacer swoją koleżankę, żeby popatrzyła? No pięknie, demoralizujmy młodzież...
<westchnęła cicho i odwróciła się do nich tyłem, patrząc na drogę do cmentarza tak, jakby spodziewała się tam kogoś, lub coś zobaczyć.>
Lukan
PostWysłany: Wto 21:45, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Miałem zamiar zgwałcić po drodze pare dziewic i zrobić z nich wampiry, ale robie to od 30 lat wiec się znudziłem
<wyznał obojetnie>
Kirai
PostWysłany: Wto 21:42, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Ja mówię poważnie...
<Jęknęła stawając i odwracająć się przodem do Lukana i Argentum>
Argentum
PostWysłany: Wto 21:38, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Już ty się o to postarasz, prawda, Lukanie?
<ostatnie słowo wypowiedziała z niemałym lękiem, choć nie była pewna, dlaczego.>
- Gdzie się wybieraliście?
Lukan
PostWysłany: Wto 21:32, 02 Sty 2007    Temat postu:

- nie radziłbym
<odrzekł suchym głosem>
- Bo mozesz się już nie obudzić...
Kirai
PostWysłany: Wto 21:28, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Powtarzam pytanie... Daleko jeszcee?!
<Spytała, a raczej wrzasnęła z zniecierpliwonym tonem>
- Nogi mi już naprawdę odpadają... Spać mi się chce... Jestem zmęczona...
<T.T>
Argentum
PostWysłany: Wto 21:24, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Nie przeczę
<powiedziała głosem poważnym, ale nie narzucającym się.>
- Twoja oryginalność zawsze wprawiała mnie w zdumienie, ale też budziła podziw.
<odwróciła wzrok i spojrzała na piękną, srebrną taflę księżyca.>
"Jaka szkoda, że widok tak piękny zawsze zwiastuje tak okrutne wydarzenia..."
Lukan
PostWysłany: Wto 21:18, 02 Sty 2007    Temat postu:

- Tajemnicza jesteś o nadobna pani
<z trudem ukrywał rozbawienie w swoim głosie>
- Lecz uszanuje twąwolę i nie wybiorę sietam w najblizszym czasie. z resztą, wbrew wszelkiemu mniemaniu o wampirach nie lubie cmentarzy
<wzruszyłą ramionami>
- No ale ja zawsze byłem dziwny.. e.. orginalny...
Argentum
PostWysłany: Wto 21:09, 02 Sty 2007    Temat postu:

<Argentum ani na chwilę nie straciła zimnej krwi.>
- Może tak, może nie... Po prostu tam nie idźcie.
<powiedziała spokojnie, patrząc na postać Lukana.>

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin